|
Ale ścieżka przez Mroczną Puszczę jest ciemna, niebezpieczna i uciążliwa - rzekł. - O żywność i wodę bardzo tam trudno. Nie pora jeszcze na orzechy (co prawda może zdążą dojrzeć i przejrzeć, nim przeprawicie się przez puszczę), a z tego, co tam rośnie, chyba tylko orzechy nadają się do jedzenie. Wszystko inne jest dzikie, czarne, niesamowite. Użyczę wam skórzanych worków na wodę, a także łuków i strzał. Wątpię jednak, czy cokolwiek z tego, co spotyka się w Mrocznej Puszczy, można jeść lub pić bez szkody dla zdrowia. Jest tam, jak mi wiadomo, pewien strumień, czarny i bystry, który przecina ścieżkę. Nie ważcie się z niego pić ani się w nim kąpać, bo słyszałem, że to woda zaczarowana, powoduje śpiączkę i utratę pamięci. Zresztą ciemności zalegają las, nie sądzę, byście zdołali coś - jadalnego czy trującego - z łuków upolować, nie schodząc ze ścieżki. Tego zaś pod żadnym pozorem nie wolno wam zrobić.
Niestety! Chociaż wytężał oczy z wszystkich sił, nie dostrzegał nic prócz drzew i liści, w żadnym kierunku nie sięgał wzrokiem granicy puszczy. .
|
|
|
|
|
|
|